sobota, 18 maja 2013

Rozdział 65.

Ruszyłam w stronę przed pokoju zostawiając resztę samą. Podniosłam słuchawkę i usłyszałam głos mojej mamy.
- Julka ? Cześć córcia !
- Cześć mamo, co słychać ?
- Dobrze. Projekt rozwija się prawidłowo i pewnie wrócę tak jak mówiłam na twoje 18 urodziny. Masz już jakieś plany na ten wieczór ?
- Nie. Miałam zając się tym dzisiaj, ale mam gości. Planuję poszukać jutro jakiegoś klubu.
- Wiedziałam, że odwleczesz to wszystko jak zawsze na ostatnią godzinę, więc zrobiłam to przed wyjazdem. Uznajmy, że to część prezentu urodzinowego. Ja muszę kończyć, bo zaraz mam zebranie. Resztę wyślę ci sms. Trzymaj się, paa.
Usłyszałam pojedyncze sygnały, a potem odłożyłam już słuchawkę. Uśmiechnięta i mega podekscytowana wróciłam do salonu.
- Będzie impreza na moją 18-nastkę. Moja mama coś wymyśliła i zarezerwowała wszystko.
- Masz bardzo fajną mamę. - powiedział Harry.
Każdy się na niego dziwnie popatrzył, a on wybuchł śmiechem.
- Dobra, uznajmy, że tego nie było.
- Kiedy idziemy spać ? - spytała ziewająca już  Olivia.
- Nie wiem. Jest 2 w nocy, ale nie jestem śpiąca. Oglądnęłabym jakiś film. - wstałam i udałam się w stronę komody.
-  Masz jakiś horror ? - usłyszałam za sobą Zayna, który przytulił mnie od tyłu.
- Może coś się znajdzie, ale wiesz jak ja nie lubię tego rodzaju filmów. - odwróciłam się.
- Spokojnie. Przecież jestem przy tobie i cię obronię. - zaśmiał się.
- Naprawdę, baardzo śmieszne. - przewróciłam oczami.
- Idziecie ? Czy będziecie wybierać ten film godzinę. - krzyknął Louis.
- Będziemy wybierać nawet 2 godziny. Jak ci coś nie pasuje idź spać. - odpowiedziałam wkładając płytę do DVD. Kiedy już to zrobiłam, zgasiłam światło i rozsiadłam się wygodnie między Olivią a Zaynem. Wiedziałam, że w połowie filmu wymięknę. Oho, zaczyna się. Nie minęło nawet 20  minut, a ja już przylepiona byłam do mojego chłopaka i ściskałam jego dłoń tak bardzo, że była już czerwona.
- On zje twój mózg. Mówię ci, zeżre go w całości. - szeptał mi do ucha Louis, który nie wiadomo jak znalazł się za kanapą.
- A w zęby chcesz ? Proszę mnie tutaj nie straszyć, bo będziesz spał na ulicy. - odwróciłam się do niego.
- Jasne.
- A chcesz się przekonać ? - zmrużyłam oczy.
- Nie. Wolę jednak nie. Oglądaj sobie dalej.
Miałam taki zamiar, ale nie minęło nawet 20 minut, a moje oczy coraz bardziej były przyklapnięte. W końcu zasnęłam w ramionach najważniejszej dla mnie osoby.

                                                 - Z perspektywy Olivii-
Siedziałam obok blondyna. Julka już dawno zasnęła i Zayn zaniósł ją do jej pokoju. Spojrzałam na Nialla, a ten nawet nie zareagował. Uporczywie wysyłał komuś sms-y, a kiedy chciałam spojrzeć na ekran komórki szybko ją chował.
- Z kim piszesz ? - zdołałam wreszcie walnąć prosto z mostu.
- Z nikim. Nie musisz wszystkiego wiedzieć. - powiedział.
Zabolało mnie to.
- Słucham ? Jak to nie muszę wszystkiego wiedzieć ? O co ci chodzi ?
- Mi ? O nic. Po prostu myślę, że są sprawy o których nie musisz wiedzieć. - chciał złapać mnie za rękę, ale ją mu wyrwałam.
- Rozumiem.
Wstałam i trochę wkurzona udałam się do pokoju Julki. Spała. Przekręciłam zamek i zdjęłam z siebie ubrania. Chciałam się szybko wykąpać i iść spać. Cieszyłam się, że dziewczyna ma swoją łazienkę. Nie rozumiałam o co mu chodziło. Przecież nigdy się tak do mnie nie odezwał. Coś zrobiłam źle ? Coś mu powiedziałam ? Naprawdę to było dziwne i chcąc nie chcąc - trochę mnie zabolało.
______________________________________________________________________
Dojechałam na tym rajdzie. Ledwo, ale dojechałam :D xoxo
Przepraszam, że krótki :(

2 komentarze:

  1. cudny <3 czekam na kolejne :) Wiola... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. heuheuheue . No wiem debilu, że dojechałaś . Serio czub jestem. Dodawaj szybko kolejny . A tu masz linka do mnie, bo pani zapominalska nigdy nie pamięta, że go sb zapisuje . Cudny rozdzialiiik . xx

    OdpowiedzUsuń